środa, 9 lipca 2014

77. Urlop

Już jakiś czas siedzę sobie na urlopie i leniuchuję. Niby wolne, a tyle się dzieje wokół mnie i Nas, że o dłuższej chwili spokoju można jedynie pomarzyć. Deszcz na szczęście pada już za oknem i upał zelżał dając czas do odpoczynku oraz powietrze do oddychania.

Wspaniałe towarzystwo mojej żoneczki, która zaskakuje mnie co jakiś czas pozytywnie sprawia, iż dzięki niej odpoczynek jest jeszcze lepszy. Budząc się rano i patrząc na moją połóweczkę jak śpi, widzę jakim jestem szczęściarzem. 

Liczba niesamowitych historii życiowych jakie usłyszałem w ostatnich dniach daje do myślenia. Jak bardzo można sobie popsuć relacje z najbliższymi. Szczęście w życiu to nie tylko czysty przypadek, to przede wszystkim ciężka praca na co dzień, za którą otrzymujemy owoce w nieoczekiwanej chwili naszego podróżowania po ziemskim padole.

Urlop to czas na relaks i przemyślenia, to okres w życiu choć krotki, ale bardzo ważny. Nabieram więc sił i z optymizmem patrzę przez życie jakie czeka Nas w niedalekiej przyszłości. W tym szczególnym czasie zatrzymuję się nad przyrodą i podglądam ją z zaciekawieniem i zachwytem. Polecam każdemu. Nawet kropla deszczu jest dziełem Najwyższego, ale żeby to dostrzec trzeba mieć otwarte serce na cuda Boga.