niedziela, 23 marca 2014

62. Niedzielne rymy

Leniwa niedziela ciągnie się ospale.
Za oknem wiatr, słońce i deszcz holują wiosnę ociężale.
Zima za rogiem czai się w odwrocie, a żona skrycie marzy o kocie.
Kwiaty już kwitną ochoczo, a my wszędzie chodzimy piechotą.
Choć czasem słoneczko zaświeci, myśli uciekają jak niesforne dzieci.
I błądzą po lesie w ciemności i mroku szukając polany pełnej miłości o zmroku.
Ptaki śpiewają, muchy latają.
Siedzę sobie i patrzę na wszystko, a żona mówi: "masz wielkie brzuszysko".

niedziela, 16 marca 2014

61. Jak sobie nagrabić

Znowu dałem dupy, nagrabiłem sobie u Karioki. I to nie na żarty. Niby nic, ale ciągnie się to za mną jak guma z majtek. Nie pierwszy (mam za to nadzieję, że ostatni) raz nie dotrzymałem obietnicy. Przez swoje gapiostwo i nadgorliwość znów się spóźniłem na randkę z własną żoną.

Niestety - nie pozostało to bez echa, bo po raz kolejny nawarzyłem sobie piwa, które musiałem wypić. Na szczęście potrafimy ze sobą rozmawiać i wybaczać. Dziękuję Ci żono za to, że mnie kochasz, za to, że wybaczasz i przepraszam, że zawiodłem Twoje zaufanie.

niedziela, 2 marca 2014

60. Z rodziną tylko do zdjęcia albo do filmu

Niedawno zaprezentowałem swój genogram na grupie. I po tym co usłyszałem - a mianowicie, że jestem podobny do swojego ojca, byłem smutny. Uparty, dumny i ślepy na drugiego człowieka. Na szczęście są też pozytywy - w tym brak problemów z okazywaniem uczuć.

Rodziny się nie wybiera, rodzisz się i już. Nie możesz zbyt wiele zmienić jeśli chodzi o sposób, w jaki rodzice przekazują ci swoje dobre i złe cechy. Jedyne co możesz zrobić, to wyjść z siebie, stanąć z boku poprzyglądać się samemu sobie i schedzie jaką otrzymałeś po rodzicach. Potem wziąć to, co najlepsze, a resztę spróbować zostawić za sobą w ogonie przeszłości. Wszystko to możesz osiągnąć tylko na terapii indywidualnej lub grupowej.

Perypetie rodziny mojej i twojej są niczym scenariusz do najlepszego filmu. Tak powstają książki, potem sztuki teatralne i czasem nawet dobry film. Na ten ostatni natknąłem się niedawno. Nie zdradzając fabuły powiem krótko. Gorąco polecam.